KWK „Reden” w Radlinie
Andrzej Adamczyk
Dane podstawowe
- Nazwa: „Steinkohlengrube Reden”
- obszar górniczy: pole podstawowe o powierzchni 103,3 ha, nadanie górnicze z dnia ;
- rozpoczęcie budowy: 1841 rok;
- rozpoczęcie eksploatacji: 1842 rok;
- zakończenie eksploatacji: marzec 1905 roku;
- zakończenie likwidacji: 1908 rok;
- wydobycie (maksymalne — 1902 rok): 59 205 ton/rok.
Opis kopalni
Kopalnia została zgłoszona władzom górniczym przez mistrza murarskiego (przedsiębiorcę budowlanego?) Józefa Heintze z Dębu (obecnej części Katowic). Do wydobycia przystąpiono w 1842 roku przy pomocy szybów „Fund” (40,5 m) i „Versuch” (20 m). Następnie założono jeszcze dwa szyby: „Heinze” (53,5 m) i „Hoffnung” (52 m). Eksploatację prowadzono do 1851 roku. Następnie często zmieniali się właściciele, którzy podejmowali eksploatację, jednak z miernym skutkiem i kopalnia czynna była tylko w latach 1857–1863, 1867–1868, 1870–1874. W 1887 roku kopalnię nabyli dyrektor górniczy Gerard Mauve z Rybnika i inspektor budowlany Moebius z Gross Strehlitz (Strzelce Opolskie). Nowi właściciele przystąpili do budowy nowoczesnego zakładu górniczego. Rozpoczęto od głębienia dwóch szybów, usytuowanych przy północnej granicy nadania, blisko drogi z Biertułtów do Rydułtów (obecnej ulicy Rydułtowskiej). Były to nowoczesne szyby z obudową murową. Nosiły nazwy „Reden” i „Szyb II”. W Niewiadomiu założono bocznicę kolejową z rampą załadowczą, do której prowadziła napowietrzna kolejka linowa o długości 1700 m. Wydobycie w kopalni ruszyło w 1892 roku z głębokości 80 m. W 1897 roku część kuksów, prawdopodobnie ponad połowę, nabył hrabia Hugo Lazy Arthur Henkel von Donnersmarck, a w roku 1898 kopalnia przeszła całkowicie na jego własność. Szyby pogłębiono do 206 m i podjęto eksploatację niżej leżących pokładów, jednak poprzecinany licznymi uskokami rejon utrudniał, albo wręcz uniemożliwiał eksploatację i w 1905 roku kopalnię unieruchomiono. Prace likwidacyjne w zakładzie trwały do 1908 roku.
Nieczynną kopalnię w 1909 roku nabyło Rybnickie Gwarectwo Węglowe i przyłączyło do sąsiedniej kopalni „Emma” („Marcel”). Szyb „Reden” do początków lat 30. służył do wentylacji zachodniego rejonu kopalni. Następnie urządzenia mechaniczne zostały zdemontowane, a zrąb szybu został przykryty stalową klapą.
Pod sam koniec wojny stary nieczynny już szyb okrył się ponurą sławą. Otóż w styczniu i lutym 1945 roku Gestapo, którego siedziba mieściła się wtedy w budynku ratusza w Radlinie‑Biertułtowach, wykorzystało szyb do wrzucania tam więźniów. Po przejściu ofensywy, z zalanego szybu ratownicy wydobyli zwłoki 8 osób. Ofiar mogło być więcej, gdyż ratownicy nie zapuszczali się do wyrobisk, gdzie mogły wpłynąć niektóre ciała. Pogrzeb ofiar tego mordu odbył się na cmentarzu w Biertułtowach, gdzie zmarli zostali pochowani w zbiorowej mogile.
Szyby zostały zasypane na początku lat 60. Następnie przystąpiono do likwidacji budynków kopalnianych, przy czym komin z kotłowni wysadzono. Pozostał jedynie budynek przy szosie, który do dnia dzisiejszego jest zamieszkały. Na oczyszczonym terenie władze miasta Radlina założyły park „Zbowidowca”, którego centralną część stanowi pomnik ofiar szybu „Reden” odsłonięty . Miejsce to obecnie nosi nazwę „Park Imieniem Ofiar Szybu Reden”.